Stylonetka stylizuje: sesja w minimalistycznym stylu

Pomysł na tę sesję wyszedł od fotografa (Kornela), z którym miałyśmy przyjemność współpracować już drugi raz. Marzyła mu się sesja minimalistyczna, gdzie główną rolę grają masywne kolczyki (nawet makijaż miał być „niewidzialny”). Żeby przybliżyć nam swoją wizję, Kornel przesłał nam kilka inspiracji, na bazie których stworzyłyśmy stylówki.

Na miejsce naszej sesji wybraliśmy Bielsko i jego malownicze uliczki. Wydawało nam się, że będzie to taka sesja jak każda inna, a tymczasem zaproszono nas do Prywatnego Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta. Mieliśmy okazję poznać samego właściciela – Tadeusza Modrzejewskiego, który jest malarzem i ostatnim żyjącym skrybą na świecie (poczytacie o nim tutaj). I tak właśnie oprócz ujęć na tle bielskich kamienic możecie zobaczyć zdjęcia na tle obrazów Pana Tadeusza.

Różne oblicza minimalizmu

Tą sesją pokazałyśmy, że minimalizm nie zawsze musi być taki sam. Bo pierwsza stylówka jest przecież elegancka, subtelna i zachowana w jasnej kolorystyce. A druga – choć w ciemnych barwach, wyróżnia się groszkami i ozdobnym wiązaniem. Jest po prostu nadzwyczajną stylizacją na co dzień.

Jesteśmy jednak ciekawe, jak Wy jak postrzegacie minimalizm? Jako coś nudnego czy raczej jako dobrą bazę do zabawy dodatkami, motywem, kolorem? Koniecznie dajcie znać w komentarzach 😊👇 Chętnie poznamy Wasze zdanie!

fot. Kornel Haduch, modelka Feodora Obraztsova

Stylizacja 1

Stylizacja 2

Stylizacje:

Stylizacja 1 – koszula – krawcowa / dzwony Stradivarius / kolczyki Parfois

Stylizacja 2 – bluzka H&M / spodnie Stradivarius / torebka nerka Reserved / kolczyki – pamiątka po babci

Muzyka w tle: Jessie Ware „Wildest Moments”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *