Śląski blog modowy
Choć w ostatnim czasie pogoda nas mocno rozpieszcza, a do wiosny bliżej nam niż dalej to nasze stylizacje nadal pozostają w zimowym nastroju. Składają się na nie długie, proste, wełniane płaszcze, a ich krój prędzej nawiązuje do męskiego niż odzwierciedla dziewczęce, pudełkowe okrycia.
Ten weekend to prawdziwe święto konsumpcjonizmu! Sklepy kuszą nas atrakcyjnymi okazjami cenowymi i dodatkowymi rabatami przy zakupie konkretnych rzeczy.
Tak jak jesienią ubywa dnia, tak i ubraniom ubywa kolorów. W tym czasie tracą one na swojej intensywności i występują w postaci zgaszonych odcieni. Dla przykładu intensywna czerwień przechodzi w bordo i burgund, żółty w musztardowy, a pomarańczowy odcień zmienia się w ceglasty.
Od zawsze ubierałyśmy się od głów do stóp, kompletując zestaw, który przygotowałyśmy na dany dzień. W takim zestawie buty najczęściej stawały się elementem, który jedynie uzupełniał całą stylizację. Jednak w tym sezonie wszystko zaczyna stawać na głowie i nawet sama stylizacja musi przyzwyczaić się do tego, że od teraz to buty sprawują nad nią surowy rygor.
Garnitur, pasek czy krawat – te wszystkie elementy męskiej garderoby na przestrzeni wielu dziesięcioleci sprytnie przechwyciłyśmy do swoich szaf. Podobnie zresztą stało się ze szpilkami, które z czasem stały się jednym z najważniejszych atryBUTÓW kobiecości.