Dziś przychodzimy do Was z sesją, która miała się pojawić… w maju. Jak to się stało, że opisujemy ją dopiero teraz, skoro po drodze miałyśmy już kilka innych projektów? A no, wszystkiemu winne były zdjęcia. Duuuuużo zdjęć, których i piękno i waga nas przerosła 😅😅
Miałyśmy ogromne problemy z przerzuceniem zdjęć na serwer, ale całe szczęście już wszystko się udało. Jednak było ich na tyle dużo, że postanowiłyśmy rozbić je na dwa wpisy.
Sesja była naszym pierwszym oddolnym projektem, co jak już Wam wspominałyśmy (o, tutaj) oznacza, że same dogrywamy fotografa, modelki i makijażystkę. Dzięki temu projektowi udało nam się poznać dwie super modelki (Natalię i Martę) oraz pozytywnie zakręconą makijażystkę Magdę. Na zdjęcia natomiast przyfrunęła do nas ponownie osawoku. 🐝
Musicie wiedzieć, że jest jeszcze jeden powód, dla którego rozdzieliłyśmy tę sesję na dwa wpisy. Modelki miały zróżnicowane stylizacje i tak jak w przypadku Natalii możemy mówić o dziewczęcym wydaniu, tak w przypadku Marty jest ona nieco bardziej kobieca. Już niedługo się przekonacie!
Dziewczęco, ale z pazurem
Założeniem tej sesji były kwiaty – duuużo kwiatów, które miały odzwierciedlić porę roku i nadać całości charakteru. Kwiaty miały nam też pomóc w ubarwieniu stylizacji i uzyskaniu czegoś nieoczywistego. Dodane do butów i wpięte we włosy wprowadziły do stylizacji odrobinę wiosny i na tym właśnie nam zależało 🌸
Stylizację prezentuje Natalia – o bardzo ciekawej, dziewczęcej urodzie. Stąd też przypisałyśmy jej bardziej kwiecistą, wiosenną wersję outfitu. Choć stylizacja z jednej strony jest dziewczęca, to z drugiej jest jednak odrobinę rockowa. Połączyłyśmy tu dwa style (spódniczka = dziewczęcość / botki, mocne oko = zadziorność).
Ciekawostką jest, że główne elementy tej stylizacji to nasze łupy z second handów, z których jesteśmy bardzo dumne! Plisowaną spódniczkę wyhaczyłyśmy za 20 zł, a marynarkę za jedyne 6 zł. 😎
Może i Natalia nie miała żadnych dodatków do outfitu, ale i kwiaty i mocny makijaż od Magdy zrobiły swoje. Natomiast żółty kolor spódniczki świetnie dogadał się z mleczami i tulipanami, z których część była trzymana w rękach, a część w butach 🙃
A gdzie było tak pięknie?
Miejsce, w którym robiłyśmy zdjęcia to kompleks Sztygarka, a więc zespół zabytkowych obiektów znajdujących się na terenie dawnej kopalni „Prezydent” w Chorzowie. W kompleksie znajduje się m.in. restauracja „Prezydent” czy Kawiarnia Pod Wieżą urządzona w stylu retro. My jednak nie udałyśmy się do tych wnętrz, a wykorzystałyśmy super pogodę i fociłyśmy na zewnątrz. Dzięki temu mogłyśmy wykorzystać kadry na czerwonych drzwiach, gdzie niegdyś mieściła się łaźnia wojskowa, kopalniana skraplarnia powietrza czy dawna kopalniana straż pożarna.
Dziękujemy wszystkim za udział w sesji 🤍 zdjęcia Emilia Roj, modelka Natalia Domagała, modelka Marta Jagoda, makijaż Magda Tokarska
Stylizacja:
top Sinsay / marynarka Jean-Louis Scherrer Paris / spódniczka ZARA / botki Born2Be / kolczyki Accessories
Muzyka w tle: The Grogans „Washed Out”