Śląski blog modowy
Właśnie rozpoczęło się karnawałowe szaleństwo, a to oznacza, że możemy wyciągnąć z naszych szaf głęboko skrywane wystrzałowe kreacje i udać się na wielkie imprezowanie. Lśniące bluzki, aksamitne sukienki czy zmysłowe kombinezony. Kiedy założymy takie cudeńka, nawet śnieg czy mróz nie będzie nam straszny.
Święta to magiczny czas pełen radości, prezentów i pospiesznych przygotowań. Nawet jeśli śniegu nie widać za oknem całą atmosferę da się wyczuć przez zapach pierników unoszący się w kuchni.
Zimowa stylówka nie musi kojarzyć się wyłącznie ze swetrem, dlatego ciekawym zamiennikiem może okazać się ciepła, flanelowa koszula. Jako, że jej wygląd jest zachowany w ciemnych barwach korzystamy z białych spodni, które uwydatniają flanelowy smak koszuli.
Piątkowy przepis zaczynamy od bardzo optymistycznego zdania pewnej zimowej piosenki „pada śnieg, pada śnieg…”, bo jak wszyscy widzimy biały puch dał o sobie w końcu znać. A nasza kuchnia zainspirowała się zimową aurą i zaczęła powoli gromadzić zapasy na zimę.
Przed nami ostatni dzień podstarzałego roku. Ostatnia przymiarka kreacji sylwestrowej, szybkie zerknięcie na zawartość kosmetyczki i godzinne przebieranie we włosach na stworzenie idealnej fryzury. Wszystko po to, by wyglądać nieziemsko.