Dzisiejsza moda płata nam niezłe figle, no nie? Jakiś trend się pojawia, zaraz potem znika i tak bez przerwy. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że funduje nam taki mały powrót do przeszłości. No, bo wiecie założymy spódniczkę w groszki i jesteśmy w latach 60, katanę jeansową mamy lata 80, a gdy postawimy na rzemyki i frędzle, zahaczamy o czasy hippisów.