Zapewniamy, że pewnie nieraz bezwiednie podwinęłyście nogawkę od spodni, aby dodać stylizacji odrobiny luzu. Tak się składa, że ten trend ma swoją nazwę i uzupełnia nasze stylizacje już od dobrych kliku lat.
Zapewniamy, że pewnie nieraz bezwiednie podwinęłyście nogawkę od spodni, aby dodać stylizacji odrobiny luzu. Tak się składa, że ten trend ma swoją nazwę i uzupełnia nasze stylizacje już od dobrych kliku lat.
Pinroll, bo o tym mowa to niestaranne podwijanie jeansów lub jakichkolwiek innych fasonów, które jest charakterystyczne dla mody miejskiej.
Rockowy look bez skóry?
W sobotnim wpisie oprócz elementu podwijania nogawek postawiłyśmy na rockowy akcent i o dziwo nie jest to skórzana kurtka czy masywne buty. Zamiast tego wybrałyśmy nieco bardziej charakterną biżuterię, tym samym uzyskując zadziorny look. Jak na prawdziwe chłopczyce przystało nasze stylówki skrywają w sobie elementy, które z powodzeniem mogłyby znaleźć miejsce w męskiej szafie. Zapewne się domyślacie, że chodzi tu o oversizowy T- shirt i półbuty w męskim stylu.
Stylizacja z odkrytymi kostkami?
Choć złośliwi twierdzą, że podwijanie nogawek (pinroll) to tak zwana „moda dla powodzian” to sami widzicie, że umiejętne połączenie tego trendu z całością może nie tylko okazać się ciekawym patentem na wzbogacenie stylizacji, ale także pozwala na wyeksponowanie dolnych jej partii – butów. Najczęściej było to związane z odkrywaniem butów sportowych, co z czasem przeniosło się na inne rodzaje obuwia. Dzięki temu zarówno botki, jak i półbuty korzystają z tej mody do dziś. 🙂
Stylizacje:
Basia: t-shirt Bershka / jeansy Sinsay / botki Kayla Shoes / choker Accessories / pasek noname / torebka Jenny Fairy
Ala: koszula Bershka / spodnie Bershka / buty Stradivarius / choker Claire’s / plecak CCC