Obdarte, poniszczone i postrzępione - kiedyś w takich jeansach nikt nie odważył się pokazać. Nawet drobna dziura wymagała załatania, aby spodnie wciąż nadawały się do użycia. W takich sytuacjach najlepiej sprawdzały się naszywki - misie, serduszka, baloniki czy inne kolorowe drobnostki, które pomogły pozbyć się problemu.
Obdarte, poniszczone i postrzępione – kiedyś w takich jeansach nikt nie odważył się pokazać. Nawet drobna dziura wymagała załatania, aby spodnie wciąż nadawały się do użycia. W takich sytuacjach najlepiej sprawdzały się naszywki – misie, serduszka, baloniki czy inne kolorowe drobnostki, które pomogły pozbyć się problemu. 😀
Ta nasza moda z podwórka przełożyła się na dzisiejsze trendy, które można zauważyć na pokazach najwybitniejszych, światowych projektantów. Jedyną różnicą, oddzielającą czasy naszego dzieciństwa od współczesnych jest ich unowocześniony kształt i rozmaitość wyboru.
zdjęcie pochodzi ze strony Avanti24
W odróżnieniu od Gucciego nasza propozycja jest mniej ekstrawagancka. Każdy z nas wie, że moda z wybiegów rządzi się swoimi prawami nie znając umiaru, dlatego też ilość naszywek w prezentowanych stylizacjach ograniczyłyśmy do biżuteryjnego dodatku.
koszula Miss Selfridge / spodenki F&F / buty Sinsay / przypinki Sinsay / torebka noname
Przypinki
Przy użyciu naszywek i przypinek wykombinowałyśmy dwie stylówki. Pierwsza z nich reprezentuje sportową elegancję, wprost idealną na upalne dni. Na dobrą sprawę dzieli ona się na dwie części – elegancką górę i bardziej sportowy dół. Zwiewna, biała koszula całkiem nieźle odnajduje się w połączeniu z powracającym trendem w postaci przypinek, które razem ze spodenkami i torebką przełamały dominującą biel.
Wzorzyste szorty generalnie nie lubią krzykliwych zdobień. Nie oznacza to jednak, że wybór zawsze musi paść na gładką górę. Przykładem jest nasza propozycja, w której zastępstwo koszulowych guzików przypadło efektownej wstawce z dyskretnym wiązaniem na dekolcie. Może i mały detal, ale robi swoje. Przykuwa uwagę i dodaje nutki zmysłowości.
Sportowy look zazwyczaj kojarzy się ze spodniami, które także pojawiły się w naszej stylizacji. Nie są one jednak zwyczajne, ani postrzępione, gdyż ten charakterystyczny element podartych nogawek u spodni przechwyciły trampki. Pamiętajcie, że białe obuwie daje nam możliwość tworzenia wielu wariacji – możemy zmieniać w nich sznurówki, dołączyć przypinki, czy ćwieki. Gwarantujemy, że tak ozdobione z pewnością wyróżnią się spośród ulicznego tłumu swoich braci bliźniaków. 😀
koszula House / spódnica House / buty F&F / kolczyki Avon / torebka noname
Naszywki
Druga propozycja to z kolei klasyka w najczystszej postaci, wzbogacona jedynie o drobne, wyszywane wzory. Pogoń za trendami wcale nie wiąże się z krociami wydanymi w sieciówkach. Czasami wystarczy odrobina kreatywności, aby wyczarować coś samemu. Właśnie tak bywa z naszywkami czy prasowankami, które niegdyś doczepiały troskliwe mamy. Dzisiaj takie drobne prace możemy wykonać same wybierając wzór odpowiadający naszemu stylowi.
Jak wiemy klasyka broni się sama, ale potrzebuje drobnych dodatków. Takimi szczegółami może być ciemnozielona torebka czy falbana będąca zakończeniem koszuli. Ciemny, choć jeszcze nie czarny, kolor torebki pozwala na jej idealne dopasowanie do wykonanych naszywek. Co prawda są one bardzo kolorowe, ale w żaden sposób nie gryzą się z pozostałymi detalami stylówki. Wszystko za sprawą odpowiedniego wyważenia, gdzie nawet wspomniana torebka jest odpowiedzią na drobne, ciemnozielone listki znajdujące się pomiędzy uroczymi kwiatami.
Tak jak zauważyłyście wcześniej, propozycje z naszywkami zaprojektowane przez Gucciego nie ograniczyły się jedynie do spodni. Obecnie taką łatkę możemy „przykleić” sobie wszędzie – na katanie, butach, spódnicy czy koszulce. Jednak w naszych propozycjach zastosowałyśmy zasadę „im mniej tym lepiej”, gdyż każdy klasyczny ubiór to przede wszystkim prostota, minimalizm i ogromna dbałość o wszelki szczegół ubioru.